Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) chomikuj (2020) LEKTOR PL • pliki użytkownika NOWE-PREMIERY-2021 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Informacje reżyseria: Cathy Yan scenariusz: Christina Hodson gatunek: Akcja premiera: 25 stycznia 2020 Harley Quinn (Margot Robbie) zostaje wciągnięta w polowanie na ulicznego kanciarza Cassandrę (Ella Jay Basco) przez gangstera Romana Sionisa (Ewan McGregor), wraz z piosenkarką Dinah (Jurnee Smollett-Bell), łowczynią (Mary Elizabeth Winstead) i detektyw Renee Montoya (Rosie Perez). „Fox Force Five” Roboczym tytułem dla „Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” był „Fox Force Five”. Dla niewtajemniczonych „Fox Force Five” to nigdy nie emitowany pilot telewizyjnego serialu Mii Wallace (Uma Thurman) z filmu Pulp Fiction. Miał on opowiadać o pięciu tajnych agentach, z których każda ma odrębną umiejętność specjalną: jedna rzuca nożami niczym cyrkowiec, druga jest mistrzynią kung fu, jest też ekspertka od demolki no i Francuzce, której „specjalnością był seks”. Jest to szczególnie trafny pseudonim dla pierwszego kobiecego oddziału superbohaterów DC na dużym ekranie. Ponieważ „Ptaki Nocy…” nie tylko podziela genezę gangu dziewcząt, które potrafią skopać ci żałosny tyłek – film Cathy Yan szczyci się również wywrotowym i rockabilly’owym duchem klasyka Quentina Tarantino z ’94 roku. Nie wszystko się sprawdza, ale jest to radosne, zagmatwane, głównie zabawne show jak kobiety mogą w pięknym (i brokatowym) stylu spuścić łomot absolutnie każdemu. Jak poradzić sobie z zerwaniem „Ptaki Nocy…” To film mówiący między innymi o tym jak (nie)poradzić sobie z bolesnym zakończeniem związku. Szybko przypomnijmy wydarzenia z „Legionu samobójców”, w filmie dowiadujemy się, Harley Quinn i Joker zerwali. Ona publicznie aktualizuje swój status związku, wjeżdżając ciężarówką do „Ace Chemicals”, zakładu, w którym Harley w pełni oddała się księciu zbrodni z zielonymi włosami. Cały film „Ptaki nocy…” pokazuje jak frenetycznie panna Quinn próbuje poradzić sobie z rozstaniem. A że ukochana Jokera jest tak samo niezrównoważona jak on sam, sposobów jest wiele, są różne i każdy dziwniejszy od poprzedniego. Między innymi nasza bohaterka kupuje sobie hienę, którą nazywa Bruce (po Wayne), uprawia ekstremalne wrotkarstwo i inne. Jej zabawne wybryki uchwycone są w jednym długim i dość zabawnym ujęciu. Film stawia pytanie, kim jest Harley bez pana J.? Odpowiedź leży…w ekipie złożonej z różnych kobiet. Ptaki Nocy – ciągła akcja dla fanów gatunku To zabawny, dynamiczny początek ostrej jazdy bez trzymanki. Nie spodziewajcie się, że tempo filmu spadnie a akcja się uspokoi. Film jest opowiadany przez Harley Quinn, więc czasami mija się z logiką, czego można się spodziewać po popękanej psychice głównej bohaterki. Biorąc przykład z bohaterki, scenarzystka Christina Hodson („Bumblebee”) zaczyna łamać narrację i przedstawia widzom kolejnych „głównych gracz”, najważniejsze postaci. Renee Montoya (Perez), pani detektyw pobłażliwa w swojej pracy i uzależniony od dialogów i spraw rodem z lat 80-tych pokazuje (nie)stereotypowych gliniarzy. Montoya prowadzi dochodzenie w sprawie zabójczyni-kuszniczki „Łowczyni” (Winstead). Dinah Lance (Smollett-Bell), kolejna bohaterka jest piosenkarką, która swoim głosem jest w stanie rozbić kieliszek od martini. Jest też Cassandra Cain (Basco), uliczny kieszonkowiec, który staje się punktem wyjścia dla całej tej historii. Chaos w czystej postaci Cała historia to poetycki chaos. Istnieją retrospekcje w ramach retrospekcji i wiele komediowych gagów. Niestety przesunięcia w czasie rozpraszają, rozmazują rozmach w środkowym odcinku filmu. Antagonista McGregora, który rządzi miastem i ma zamiłowanie zarówno do sztuki afrykańskiej, jak i do obierania twarzy rywalom, raczej jest szary i nijaki w porównaniu do barwnych „Ptaków nocy”. Nie jest na tyle duży, straszny czy krzykliwy, by stanowić prawdziwe zagrożenie dla naszych niesamowitych pań. Pomysły! Wszędzie pomysły! Yan i Hodson rzucają na ekran mnóstwo pomysłów, z których znaczna część dobrze wpasowuje się w klimat filmu. Harley wchodzący w interakcję z własnym lektorem, fantazje w stylu Marilyn Monroe, łamanie czwartej ściany i bezpośrednie wpatrywanie się w kamerę, czy masa zabawnych gagów o relacjach, jakie każda postać ma z panną Quinn. Sekwencje walki są dynamiczne i naprawdę efektowne. Kij baseballowy z napisem „good night” którym Harley nokautuje wrogów ma specjalne miejsce w naszych sercach. #Metoo „Ptaki Nocy…” to film zrealizowany w nurcie #metoo. Pokazuje „girl power” w całej okazałości. Na ekranie pojawia się zupełnie niekoedukacyjna drużyna superbohaterek, które wypowiadają wojnę patriarchalnemu Gotham city. Tam pierwsze skrzypce grają mężczyźni: zły klaun, komisarz policji czy cierpiący milioner- bez różnicy. Najwyższy czas to zmienić. Dziewczyny choć różne, potrafią znaleźć wspólny język, wspierać się i razem wprowadzić nowy porządek…albo chaos, jak kto woli. „Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” choć nie jest najlepszym filmem roku z pewnością gwarantuje szybką akcję, ciekawe postaci i sporą dawkę śmiechu. Jako kino rozrywkowe jest barwne, krzykliwe i chaotyczne- i dokładnie o to chodziło! Informacje„Fox Force Five”Jak poradzić sobie z zerwaniemPtaki Nocy – ciągła akcja dla fanów gatunkuChaos w czystej postaciPomysły! Wszędzie pomysły!#Metoo
Ptaki nocy i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn - Yan Cathy, w empik.com: 51,99 zł. Przeczytaj recenzję Ptaki nocy i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
10 lutego 2020 Tomasz BobusiaSuperbohaterki udowodniły już, że kinowy boxoffice nie jest im straszny, a filmy z kobiecymi protagonistami nie różnią się potencjałem sprzedażowym od reszty komiksowych adaptacji. I tak po sukcesach “Kapitan Marvel” (2019, reż. Anna Boden, Ryan Fleck) oraz “Wonder Woman” (2017, reż. Patty Jenkins) kwestią czasu było powstanie produkcji opowiadającej historię z perspektywy antybohaterki… Albo nawet i kobiecego czarnego charakteru, bo w przypadku Harley Quinn granica jest płynna. Przyznam się, że gdy usłyszałem o tym filmie, miałem pewne obawy dotyczące głównie podjętych przez producentów decyzji. Na szczęście jednak DC zostawiło reżyserce na tyle dużą swobodę, że rollercoaster, którym są “Ptaki nocy”, jest wystarczająco szalony i rozrywkowy. Plakat filmu Harley Quinn po zerwaniu z Jokerem szuka sensu w życiu. Zaadoptowanie hieny krokuty, alkoholowe ekscesy i ormiańskie kanapki zdecydowanie pomagają ulżyć w cierpieniu, ale grana przez Margot Robbie antybohaterka ma problem – straciła nietykalność zapewnioną przez związek z Księciem Zbrodni, a jej głowy na palu pragnie pół Gotham. Dosłownie. A gdy w tę nieciekawą sytuację wmieszany zostaje pewien wartościowy diament, dwóch bardzo złych kolesi oraz kilka dobrych lub niezbyt dobrych kobiet, cała fabuła nabiera rozpędu… No i, rzecz jasna, jeszcze więcej wystrzałowości! Struktura “Ptaków nocy” to formalny eksces, uosabiający chaotyczną osobowość głównej bohaterki. Zresztą całość fabuły spina narracja Harley Quinn, która wzorem Deadpoola raz za razem łamie czwartą ścianę i komentuje wydarzenia mające miejsce na ekranie. Oczywiście protagonistka niespecjalnie dba o prawdę czy skrupulatność, przez co niektóre sekwencje są przez nią celowo wyolbrzymione lub wymyślane na nowo. Zapożyczenie konwencji od marvelowskiego “Deadpoola” (2016, reż. Tim Miller) okazało się strzałem w dziesiątkę. Gotham w “Ptakach nocy” jest kolorowe, wręcz cukierkowe, zupełnie jak sama Harley. Reżyserce produkcji, Cathy Yan, poprzez taki wybór udało się nie tylko zabawić z konwencją kina superbohaterskiego, ale także dość subtelnie podkreślić nierówności społeczne w Gotham. O ile ten wątek nigdy otwarcie nie wybrzmiewa, jego uosobieniem jest postać Cassandry, młodej złodziejki, która kradnie nie tylko dla zabawy, ale przede wszystkim ze względów ekonomicznych. Wszechobecny chaos oraz nielinearna narracja dodatkowo zagmatwana przez bezkompromisową narrację Harley z początku fascynuje, lecz szybko zaczyna nużyć, a wręcz irytować. To prawda, że szalona narratorka wymaga podkreślenia swojego podejścia do świata poprzez odpowiednią formę, ale mam wrażenie, że Yan posunęła się odrobinę za daleko. Na szczęście mniej więcej w dwóch trzecich filmu reżyserka wciska pedał hamowania. To właśnie wtedy następuje dość gwałtowna zmiana konwencji, a “Ptaki nocy”, choć wciąż figlarne, stają się znacznie mroczniejsze. Na szczęście ta decyzja jest jak najbardziej trafiona, a odrobina powagi stanowi doskonałą klamrę, która spaja film. I choć widniejąca w tytule “emancypacja”, a także skład formowanej przez Harley grupy mogły zwiastować sporą dawkę politycznego przesłania, wątki emancypacyjne zostały raczej potraktowane mocno deklaratywnie. Jasne, zbudowana przez protagonistkę ekipa składa się z samych twardych kobiet, zarówno tych ewidentnie dobrych, jak i tych moralnie ambiwalentnych. Tak, to prawda, że zdecydowana większość facetów dostaje od Harley i spółki ostre manto. Ale, tak właściwie, to tyle. Brak tutaj jakiejkolwiek głębszej refleksji nad podjętym tematem, potraktowanym przez reżyserkę jak hasło wyborcze, które ładnie brzmi, ale lepiej nie zagłębiać się w jego szczegóły. Nie uważam przy tym, żeby proste potraktowanie zagadnień politycznych było wadą “Ptaków nocy”, wszak Yan nakręciła pokręcone, szalone widowisko, którego forma musi z natury upraszczać podjętą przezeń tematykę. Główną siłą filmu jest bez wątpienia fenomenalna strona wizualna. Już nawet wprowadzająca w fabułę krótka animacja ma w sobie coś przykuwającego uwagę, a dalej jest tylko lepiej – pełne kiczu i kolorów Gotham wygląda zniewalająco, a pojawiające się w licznych scenach efekty specjalne dodają kontekstu postaciom i wydarzeniom, wnoszą zabawę konwencjami na wyższy poziom. Całkiem fajnie wypadła także ścieżka dźwiękowa. Odpowiedzialny za nią Daniel Pemberton to świetny fachowiec, który jeszcze nigdy nie zawiódł moich oczekiwań. Muzyka w “Ptakach nocy” może i nie zapada w pamięci tak bardzo jak ta z “Szeptów” (2011, reż. Nick Murphy), ale i tak warta jest docenienia. Oczywiście cały ten audiowizualny przepych byłby na nic, gdyby nie fenomenalna gra Margot Robbie, której charyzma dźwiga na barkach film. Gdyby inna aktorka wcieliła się w rolę Harley Queen, ciągłe monologi z offu byłyby co najmniej irytujące. Robbie jednak ewidentnie żyje tą postacią i jest w każdym calu autentyczna. Australijska aktorka musiała wyśmienicie bawić się na planie filmu, dzięki czemu udało jej się oddać podejście do życia afirmowane przez protagonistkę. Nieco gorzej natomiast jest na drugim planie. O ile Ewan McGregor w roli Romana Sionisa z umiarkowanym sukcesem dwoi się i troi, by marnie napisaną postać przekuć w wiarygodnego antagonistę, o tyle ekipa Harley wypada dość blado. Jurnee Smollett-Bell w roli Czarnego Kanarka wygląda na zagubioną, a Mary Elizabeth Winstead jako łowczyni jest nieprzyjemnie sztywna, jakby porwana z planu zdjęciowego innego filmu. Sytuację ratuje Rosie Perez jako Montoya, stereotypowa twarda policjantka, której nie brakuje wigoru, a także Ella Jay Basco jako Cassandra. Szczególnie ta ostatnia dostała trudne zadanie, w końcu zagranie charyzmatycznej, zagubionej nastolatki to niełatwa rzecz. Na szczęście młoda aktorka poradziła sobie wyśmienicie, a jej postać nie zniknęła w blasku bijącym od Harley Quinn. Gdybym miał określić “Ptaki nocy” jednym zdaniem, napisałbym, że jest to kopia “Deadpoola”, która adoptuje elementy charakterystyczne dla DC z całym dobrodziejstwem inwentarza. Zadeklarowane, nierozwinięte wątki emancypacyjne, denerwujący od pewnego momentu chaos i problemy na aktorskim drugim planie prawdopodobnie zirytują wielu widzów, ale mnie na szczęście nie odebrały przyjemności z seansu. Yan z powodzeniem wykorzystała otrzymaną od producentów swobodę, dzięki której nakręciła odjechany, pełen energii film. “Ptaki nocy” to kolejny dowód na to, że filmowe uniwersum DC zmierza we właściwym kierunku. Oby nadchodzące “Wonder Woman 1984” potwierdziło taki stan rzeczy. oryginalny tytuł: Birds of Prey (And the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn)data premiery: 2020gatunek: superbohaterowiereżyseria: Cathy Yanscenariusz: Christina Hodsonaktorzy: Margot Robbie, Mary Elizabeth Winstead, Ewan McGregor, Jurnee Smollett-Bell, Rosie Perez, Ella Jay Bascomoja ocena: 7/10
Strona internetowa. Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) (oryg. Birds of Prey (and the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn)) – amerykański fantastycznonaukowy film akcji na podstawie serii komiksów o grupie superbohaterek o tej samej nazwie wydawnictwa DC Comics. Za reżyserię odpowiada Cathy Yan, a za
Uwaga na delikatne po przekombinowanym tytule było wiadomo, że ósmy już film Warner Bros., osadzony w DC Extended Universe, będzie nietypowy. Margot Robbie, która wystąpiła wcześniej w „Suicide Squad”, ponownie wciela się w nim w Harley Quinn i jestem przekonany, że aktorka podczas kręcenia kolejnych scen do „Birds of Prey” bawiła się co najmniej tak dobrze, jak ja podczas seansu. Od razu sobie wyjaśnijmy, że te całe „Ptaki nocy” w tytule to tylko taka zmyłka. To tak, jakby „Deadpool 2” miał tytuł rozpoczynający się od frazy „X-Force” — zupełnie bez sensu. Co prawda w filmie pojawiają się policjantka Renee Montoya, śpiewaczka Dinah Lance i Helena „kobieta z kuszą” Bertinneli — aczkolwiek z pominięciem założycielki grupy Birds of Prey, Barbary Gordon Batgirl/Oracle — ale są one tylko tłem dla głównej (anty) Quinn, zagrana przez Margot Robbie, jest zaś tą samą kobietą, która biegała posłusznie u boku Jokera w „Suicide Squad”, ale nowy film jej poświęcony nie wymaga znajomości jakiegokolwiek poprzedniego. „Ptaki nocy”, wydane w kategorii R, istnieją w pewnym oderwaniu od DCEU i są de facto zamkniętą produkcją — niemal tak jak zeszłoroczny nomen omen „Joker”. „Birds of Prey” ma z filmami z cyklu DCEU tyle samo wspólnego, co „Deadpool” z serią „X-Men”. Wade Wilson, czyli słynny najemnik z niewyparzoną gębą przewija się zresztą w recenzji „Birds of Prey” nieprzypadkowo. Harley Quinn tak jak on jest narratorką swej zwariowanej opowieści. Do tego jest szurnięta niemal tak jak on i podobnie zwraca się bezpośrednio do widza, burząc czwartą ścianę — aczkolwiek w przeciwieństwie do Deadpoola tylko wtedy, gdy nikt nie opowieść snuje zaś dokładnie tak, jak ma na to ochotę… ale też tak, byśmy się w niej połapali. Kilkakrotnie skaczemy do przodu i do tyłu po linii czasowej, ale narracja jest raczej koherentna. Połapanie się w tym, kto jest kim, nie powinno sprawiać żadnego problemu, bo była Jokera pokrótce i w bardzo komiksowym stylu przedstawia nam co ważniejsze musi się tą nieletnią złodziejką, a jakże, zaopiekować, tak jak Deadpool opiekował się ostatnio młodym mutantem, albowiem Źli Ludzie polują na dziewczynę, która weszła w posiadanie nie byle jakiego diamentu. Ukradła prawej ręce lokalnego mafijnego bossa klejnot, w którym ukryto hasła do kont wymordowanej rodziny Bertinneli i na domiar złego go… to jednak nastąpiło, Harley Quinn — która po rozstaniu z Jokerem poszukuje sensu życia na dnie butelki w szemranym nocnym klubie — podejmuje wreszcie poważną życiową decyzję. W bardzo widowiskowy sposób obwieszcza światu, że jest singielką i równie dobrze mogłaby narysować na swych plecach tarczę strzelniczą. Wszyscy, którym kiedykolwiek podpadła, chcą ją teraz dopaść. Harley Quinn zaś budzi się na kacu i jedyne, na co ma ochotę, to kanapka z serem. Kobiecie, która nie cierpi być nazywana głupią — chętnie zresztą przypomina oprychom, że ma doktorat, a zwyrodnialcom w trakcie walki potrafi robić psychoanalizę — po romansie z Jokerem brakuje piątej klepki. Z tego powodu „Ptaki nocy” z jej udziałem przypominają wystrzałowy absurdalnych starć przypomina taniec, a to wszystko przyprawione jest niesamowitymi kostiumami i klimatycznym soundtrackiem. Fabuła jest tu w zasadzie tylko pretekstem do zabawy formą, a Margot Robbie płynie przez ten film z ogromną gracją. Twórcy i widzowie doskonale zdają sobie sprawę, że to wszystko nie ma sensu, ale w sumie nikomu to nie cały czas gdzieś tam z tyłu głowy podczas seansu ma się świadomość, że ta postrzelona kobieta zabijała ludzi — a na naszych oczach karmi swoją udomowioną hienę nogą hycla — ale „Ptaki nocy” robią wszystko, by widzowie o wyrządzonym przez nią złu zapomnieli. Personifikacja chaosu, ze względu na to, ile rozrywki nam dostarcza, domaga się wręcz ulgowego kibicować w jej zmaganiach jest zresztą bardzo łatwo, bo chociaż w większości przypadków jest sama sobie winna, to i tak jej dążenie do zaakceptowania siebie jako autonomicznej jednostki — żyjącej może nie w ramach społeczeństwa, co na jego peryferiach — jest w oderwaniu od jej dotychczasowych i bardzo niecnych czynów godne podziwu. „Ptaki nocy” to zaś pierwszy film, nie tylko od DC, w którym grupa superbohaterska to same kobiety. Warner Bros. pod tym względem zresztą trudno cokolwiek zarzucić, bo to za sprawą tej wytwórni dostaliśmy pierwszy film kinowy z kobietą w głównej roli, który w dodatku wyreżyserowała kobieta. Do tego to w serialach na motywach uniwersum DC można znaleźć liczne silne postaci kobiece. Marvel ze swoim rodzynkiem w postaci „Kapitan Marvel” wypada na tym tle dość blado.„Birds of Prey” to też świetny wybór na nadchodzące Walentynki. Motyw przewodni to emancypacja, ale bez charakterystycznego dla współczesnego Hollywoodu nadęcia. Pod płaszczykiem zwariowanej przemocy (z wykorzystaniem młotków i strzelby strzelającej konfetti) i absurdalnych scen akcji (z pościgiem za samochodem we wrotkach na czele) film kryje bardzo pozytywne przesłanie. Cieszy też, że DC Comics znalazło wreszcie na siebie pomysł. Próby naśladowania Marvel Cinematic Universe były skazane na porażkę, a pomysł Zacka Snydera na naprawdę mroczne filmowe uniwersum na bazie komiksów nie wytrzymał próby czasu. DC po fiasku „Legionu samobójców” i „Ligi sprawiedliwości” uznało, że pora iść w komedię, ale bez kopiowania poczucia humoru swojej bezpośredniej konkurencji. To był strzał w wydane wcześniej film „Wonder Woman” traktował samego siebie mniej serio, niż miało to miejsce w przypadku „Justice League”, „Aquaman” i „Shazam!” z kolei pokazały, że śmianie się z samych siebie nie jest niczym złym — to oznaka zdrowego dystansu. Harley Quinn w swoim filmie z właściwą dla siebie charyzmą podnosi to do kwadratu, czym ubiega potencjalnych to na ostatniej prostej! Cały film jest przewidywalnie nieprzewidywalny i możemy mieć pewność, że bohaterowie najczęściej zrobią coś, czego programowani przez popkulturę od dekad się po nich nie spodziewamy. Z tego względu po pewnym czasie nowy film DC paradoksalnie przestaje zaskakiwać. Do tego na tle całej tej historii jej finał i epilog jest taki miałki i szczęście te ostatnich kilka minut nie psuje dobrego wrażenia, jakie zostawia po sobie „Birds of Prey (and the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn)”. Film nie wyważa otwartych drzwi i nie definiuje na nowo gatunku tak, jak zrobił to zeszłoroczny „Joker”, ale jak na obraz na podstawie komiksów wydany w 2020 roku jest mimo wszystko nietypowy i warty Robbie jako Harley Quinn, którą charakteryzatorzy przystroili w kolorowe cichy i dwa równie kolorowe kucyki, jest oczywiście w centrum uwagi, ale nie kradnie każdej sceny. Każda z pozostałych kobiet, będących w centrum akcji, ma przynajmniej kilka świetnych, mocnych scen. Wisienką na torcie jest zaś główny złoczyńca, w którego wcielił się Ewan Maska w jego interpretacji również ma kuku na muniu, ale przy okazji pozuje na bardzo eleganckiego gentlemana. Aktor zbliża się co prawda wielokrotnie do granicy autoparodii, ale jej nie przekracza i to nawet w scenach, gdy zleca Victorowi Zszaszowi zdjęcie twarzy swoim przeciwnikom. A przy nim wszystko to, co robi Harley, to tylko takie niewinne wygłupy.
Birds of Prey (and the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn) (2020-02-05) Harley Quinn łączy siły z Black Canary, Huntress i Renee Montoyą w walce z przestępcą nazywanym Black Mask. Cztery zupełnie różne kobiety są zmuszone współpracować, aby pokonać wspólnego wroga.
O czym jest Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) 2020 online cały Film ? A znacie to o policjantce, kanarku, wariatce i mafijnej księżniczce? Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) to pokręcona historia, opowiadana przez samą Harley w stylu, w jakim tylko ona może ją opowiedzieć. Kiedy najbardziej narcystyczny z bandziorów Gotham, Roman Sionis, i jego oddana prawa ręka Zsasz biorą na cel niejaką Cass, w poszukiwania dziewczyny angażuje się całe miasto. Nieprawdopodobny zbieg okoliczności krzyżuje drogi Harley, Łowczyni, Czarnego Kanarka i Renee Montoyi. Cztery diametralnie różniące się kobiety nie mają wyjścia. Muszą współpracować, żeby pokonać Romana. Gdzie zobaczyć Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) 2020 cały Film online i czy warto? Czas trwania filmu online Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) to 1h 49min. Według użytkowników ta produkcja jest warta obejrzenia w skali 1-10 na 7. Produkcja z roku 2020 jest potężnym medium opowiadania historii. Jest używany do opowiadania historii w sposób, w jaki książki i słowo mówione nie mogą. Od filmów krótkometrażowych po pełnometrażowe, Film może zmienić Ciebie, Twoje spojrzenie na świat i sposób myślenia. Ten Film online możesz obejrzeć na zapraszamy do skorzystania z serwisu - wyszukuj filmy i seriale online! Birds of Prey (and the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn) 2020 DUBBING PL Szukasz podobnych tytułów? Sprawdź nasze nowości, może również coś Ci się spodoba!
Poznaj pełną obsadę filmu Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn). Reżyserem filmu jest Cathy Yan. Za scenariusz odpowiada Christina Hodson. W rolach głównych występują Margot Robbie oraz Ewan McGregor.
{"type":"film","id":812823,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Ptaki+Nocy+%28i+fantastyczna+emancypacja+pewnej+Harley+Quinn%29-2020-812823/tv","text":"W TV"}]}A znacie to o policjantce, kanarku, wariatce i mafijnej księżniczce? "Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)" to pokręcona historia, opowiadana przez samą Harley w stylu, w jakim tylko ona może ją opowiedzieć. Kiedy najbardziej narcystyczny z bandziorów Gotham, Roman Sionis, i jego oddana prawa ręka Zsasz biorą na cel niejaką Cass, w poszukiwania dziewczyny angażuje się całe miasto. Nieprawdopodobny zbieg okoliczności krzyżuje drogi Harley, Łowczyni, Czarnego Kanarka i Renee Montoyi. Cztery diametralnie różniące się kobiety nie mają wyjścia. Muszą współpracować, żeby pokonać rozstaniu z Jokerem Harley Quinn dołącza do superbohaterek Czarnego Kanarka, Łowczyni i Renee Montoyi, aby uchronić młodą dziewczynę przed nikczemnym przestępcą. opis dystrybutora kino
. 55 375 318 624 574 717 97 464
harley quinn ptaki nocy cały film